Ultimate repair;)
Maseczka przeciwdziałająca zniszczeniom. Dla włosów bardzo zniszczonych i suchych.
Używałam jej dopiero drugi raz. Bardzo lubię tego typu, znaczy maski do włosów, bo wiem, że lepiej się sprawdzają. Wystarczy minutę potrzymać ją, a efekt gwarantowany.
Zapach - przyjemny. Konsystencja - super.
Pojemność: 300ml
Cena: ok. 20zł
Cała seria obejmuje JESZCZE: szampon, odżywkę, ekspresową odżywkę w spray-u, intensywną kurację 1-minutową, serum naprawczo-nabłyszczające, intensywną odżywkę w mini tubce.
Myślę, że będę zadowolona, bo wcześniejsze produkty tej firmy też mi przypasowały.
14 komentarzy
oo czarnego Gliss Kura jeszcze nie znam ale te maski są świetne ! ;)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam ponownie ;)
Dziękuję:)
UsuńNie miałam jeszcze tej maseczki, ale ogólnie produkty GlissKur bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, zapraszam Cię serdecznie na moje pierwsze rozdanie na blogu:)
Zaraz zerknę, dzięki za zaproszenie:)
UsuńO widzisz, ja ogólnie za maskami nie przepadam, bo często trzeba je długo trzymać na włosach, ale jak mówisz, że tą wystarczy potrzymać minutkę to naprawdę mnie kusi ! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!:)
Tak wystarczy minuta;) Dziękuję, dodałam także do obserwowanych:)
Usuńja już zrezygnowałam z silikonów, ale kiedyś bardzo lubiłam prod. Gliss Kur'a =)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje ulubione, a z czasem poznaje nowe i wymienia:)
Usuńsounds great dear!!
OdpowiedzUsuńthanks for your comment and follow you on google friends connect!!
xoxo pretty and have a nice weekend=)
Thank you very much! Fantastic weekend :)
UsuńOjj zazdroszczę, że możesz używać kosmentyki tej firmy ;) jeśli chodzi o mnie to po pierwszym użyciu odrazu mam łupież.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
No tak, po tych specyfikach nie mam łupieżu i nigdy nie miałam. Po rozjaśnianiu włosów dopiero się pojawia, chociaż już nie tak intensywnie jak na początku. Pozdrawiam także:)
Usuńmoże jakieś konkretne recenzje Cię interesują ;) dziekuję za miły komentarz, stylizacji niestety mam niewiele, myślę że z czasem znajdą tam na blogu, moim bzikiem okazał się jednak wizaż ;D ale czasem bawię się w stylizacje ;) jesteś tu chyba też od niedawna co?
OdpowiedzUsuńhmm...właśnie o niej myślałam, i rozumiem, że nie jesteś zadowolona
OdpowiedzUsuń