Serum ujędrniające do biustu to innowacyjny preparat do codziennej pielęgnacji delikatnej skóry biustu i dekoltu.
Modeluje, ujędrnia i wypełnia biust.
Starannie dobrane składniki poprawiające mikrocyrkulację przeciwdziałają wiotczeniu i utracie elastyczności skóry piersi.
Zawarty w recepturze olej brzoskwiniowy regeneruje, nawilża i poprawia miękkość skóry, która staje się sprężysta, napięta i ujędrniona.
Witamina E oraz ekstrakt z zielonej herbaty zapobiegają starzeniu i wiotczeniu się skóry. Ok.15zł/150ml
Konsystencja nie jest gęsta, źle się rozsmarowuje.
Ponadto okazuje się, że jest to produkt mało wydajny.
Aczkolwiek bardzo dobrze się wchłania. Jednak to za mało.
Słabo ujędrnia i nawilża. Skóra wcale nie jest sprężysta czy też napięta.
Nie jestem zadowolona z działania. Spodziewałam się czegoś więcej.
Nawilżenia, ujędrnienia, a tymczasem moja skóra/moje piersi ;D
nie zostały dopieszczone ( cokolwiek myślicie :p)
Bardzo dobrze spływa w opakowaniu, nie trzeba się męczyć z wyciskaniem.
Widać, ile zostało nam jeszcze. Tak patrząc pod światło;).
Nie kupię go ponownie.
I całe nie/szczęście, że się kończy!
52 komentarzy
sama raczej nie kupuje tego typu kosmetyków...kończę właśnie swój krem ujędrniający biust body shaping też Lirene (pisałam o nim na blogu) i powiem, że jestem zachwycona, sprawdził się super, choć niestety kosztuje drugie tyle co ten ...
OdpowiedzUsuńMoże warto było go zakupić! Dzięki Anenia:)
UsuńPrzyznam szczerze, że i ja szukam czego do wypieszczenia moich piersi :P ale jakoś nie mogę się na nic zdecydować :)
OdpowiedzUsuńZ Eveline jest dobry, gęsty, wydajny, ładnie pachnie i ujędrnia:)
Usuńhah te kremy potrafią odrzucić zapachem ;)
OdpowiedzUsuńno niestety:(
UsuńDobrze że o nim napisałaś, bo ostatnio planuje zakup takiego specyfiku, ale chyba zostanę przy różowym z eveline :D
OdpowiedzUsuńTen z eveline jest świetny! Miałam kilka razy, chyba będę musiała go zakupić ponownie:)
UsuńSzkoda, że nie dopieszcza piersi:-) bo ja właśnie czegoś takiego szukam:-D
OdpowiedzUsuńA miałaś kiedyś eveline? Jest dobre, polecam szczerze:)
Usuńnie wierze w takie cuda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kochana:)
a ja zaczęłam wieerzyć :)
Usuńwspanialy i dla mnie
OdpowiedzUsuń✻ ✻ ✻ ✻ ✻
pozdrawiam ciepło;)
OLA
oj Ola;))) pozdrawiam także!:)
Usuńprzyjdę z Maggi, szykuj mleko :D
OdpowiedzUsuńheh, jakieś zabawki przygotować? :)
Usuńwystarczy kulka z folii aluminiowej :D
OdpowiedzUsuńwzajemnie!
dzieci by się ucieszyły :p
UsuńJa jeszcze nie skusilam sie na zadne produkty do biusty, ale moze by juz i wypadalo ? tego bede omijac ;)
OdpowiedzUsuń:-)))
Usuńale nie wiem czy Maggi byłaby tak samo szczęśliwa jak dzieciaki ... :D
OdpowiedzUsuńno raczej :p
UsuńKiedyś się skusiłam na jeden czy dwa takie produkty, ale tak mnie potem piersi bolały, że wyrzuciłam... Teraz nawet nie patrzę na te wynalazki...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wizyty u fryzjera, ale sama zapuszczam i nie mam po co iść...
Muszę zrobić coś z kolorkiem, jeszcze do końca nie wiem, co zrobię, może już teraz te czerwone pasemka... ech
Usuńkosmetyki lirene mają specyficzny zapach, taki srednio odpowiadajacy mi
OdpowiedzUsuńa spotkałam się już z niefajnym zapachem wcześniej z lirene... fakt...
UsuńNo nie miałam, nie miałam jeszcze, i na pewno nie zakupię, nie lubię, gdy aplikacja wiąże się z dyskomfortem :)
OdpowiedzUsuńno właśnie... pozdrawiam, całuski:)
UsuńJa to praktycznie nie mam cycek, więc nie mam sobie co ujędrniać :D
OdpowiedzUsuńhihi^^
śmieszą mnie takie produkty^^ szczerze mówiąc to nie wierzą ani w antycellulitowe produkty ani w tego typu rzeczy :)
;-))))
UsuńNa mnie kosmetyki do biustu nigdy nie działają- to pewnie dlatego, że nie mam biustu xD
OdpowiedzUsuńA z Lirene lubię peeling do ciała :)
nie miałam nigdy...:)
Usuńnie używam takich cudaków :) ...jeszcze :P
OdpowiedzUsuńheh, cudaki:-)
UsuńNo co za bubel ;P
OdpowiedzUsuńno widzisz...
Usuńcieszę się! tylko muszę sobie znaleźć jakieś twórcze zajęcie :P
OdpowiedzUsuńno to szukaj, myśl, kombinuj:)
UsuńMiałam to samo, zapach mnie odrzucał;(
OdpowiedzUsuńno sama widzisz...
Usuńna szczęście dzień się kończy, jutro będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńKręciłam się koło niego, ale ostatecznie wybrałam serum z Eveline - niestety, także nie podbiło mojego serca ;)
OdpowiedzUsuńJak z Eveline nie podbiło serca, to pomyśl jakie to jest.... ja Eveline bardzo lubię:)
UsuńJa lubię serum z eveline, daje świetne efekty o ile jest się systematycznym
OdpowiedzUsuńtak, ja także:)
UsuńEch...ja też szukam dobrego serum i jest ciężko:/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:)
Dobrze wiedzieć, bo miałam na niego ochotę od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że chyba nie sięgnęłabym i tak po taki kosmetyk, coś nie wierzę w cuda typu ujędrnianie biustu jakimś smarowidełkiem, już bardziej stawiam na ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńcałuski i cieplutkiego miłą atmosferą (bo przecież nie temperaturą )weekendu, pa
Nie no, geeenialne ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do sb ;3
www.casprzet.blogspot.com
dobrze trafic na taki post...przynajmniej wiem czego NIE kupowac:)ja ostatnio schudlam i cholera pierwsze co leci to obwod piersi:(((((szukam teraz czegos co mi je troche podniesie ujedrni i ...doprowadzi do stanu uzywalnosci hehhehe:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki, milego weekendu:)
Podobno serum z Eveline jest dobre :)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam Cię serdecznie na Sylwestrowo-Świąteczne rozdanie na moim blogu!♥
http://wiktoriabachowskaphotography.blogspot.com/2012/12/giveaway-with-wholesale.html
Przydatna recenzja :)
OdpowiedzUsuń