Kobo Professional - Extreme Gloss.
Informacje od producenta:
Nabłyszczająca pomadka - błyszczyk. Dzięki składnikowi Maxi-lip zapewnia powiększenie ust o nawet 40 %. Bogata formuła szminki wzbogacona jest o witaminę E oraz olejek z kiełków pszenicy, działający odżywczo na skórę. Doskonale nawilża i wygładza usta, dodaje im blasku, sprawia że są bardziej wydatne i kuszące. Komfortowo się rozprowadza i dość długo utrzymuje.
Moja to kolor nr 211 o ślicznej nazwie Caffe Latte.
Cena: około 15zł.
Bardzo spodobało mi się opakowanie i gdyby nie to, pewnie nie zwróciłabym na nią uwagi.
Okazało się jednak, że w środku też czekała mnie miła niespodzianka.
Szminka ślicznie, ale delikatnie pachnie, jest miękka - dobrze się nakłada pozostawiąc jasne błyszczące usta. Nawet ma lekko słodkawy smak. To skrzyżowanie szminki i błyszczyka podoba mi się - Caffe Latte używam na co dzień.
Są jednak i minusy: łatwo się ściera, pozostając na brzegu ust jedynie - co nieładnie wygląda. Muszę się więc pilnować, aby nie było takich sytuacji. Nie nawilża, ale na szczęście nie wysusza. W każdym razie o działaniu odżywczym nie ma mowy.Przyznam, że mam z tej serii jeszcze numerek 207 Deep Chestnut, ale rzadziej z niej korzystam.
Udanego weekendu życzę.
36 komentarzy
Piękny kolor - moja paleta ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze pomadki Kobo, ale skoro ma nawet smak, to warto dać jej szansę ;)
Mój kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor nie mój, ale bardzo ładny, taki delikatny.
OdpowiedzUsuńja w brązach się nie czuję.
OdpowiedzUsuńPoza tym mam same złe doświadczenia z kobo :/
Ma bardzo ładny kolor)
OdpowiedzUsuńSuper kolor.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁadnie :)
OdpowiedzUsuńJa jednak brąz preferuję na powiekach.
Taki kolor na ustach zupełnie mi nie pasuje.
ciekawy kolorek ale ja inie używam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie szminki Kobo, sa calkiem porzadne jak za taka cene:) Maja tez przyjemna palete barw szminek,to tez uznaje na plus :) Faktycznie sa srednio trwale,ale rzadko kiedy mozna znalezc szminki,ktore sa nie do zdarcia;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHmm ciekawy kolor ale mi chyba by nie pasował;)
OdpowiedzUsuńNie lubie takiego koloru na ustach ;( Ale jak komuś pasuje , to czemu nie :D
OdpowiedzUsuńciekawy kolor, chociaż do mnie chyba by nie pasował ..
OdpowiedzUsuńale na Twoich ustach bardzo mi się podoba :)
ładny kolorek ale ja w takich się nie lubuję :) ale jeśli komuś się podoba o czemu nie:)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda pięknie! <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje na ustach:)
OdpowiedzUsuńKolorek fajny,delikatny, na co dzień:)
OdpowiedzUsuńGdzie Twój blog, nie widzę nigdzie...
UsuńJak dla mnie zbyt ciemny jak na typowe nudziaki :-)
OdpowiedzUsuńdzieki dzieki :)
OdpowiedzUsuńładny masz kształt ust, ale kolor szminki mnie nie przekonuje
OdpowiedzUsuńŁadny kolor. ;-)
OdpowiedzUsuńkolor zdecydowanie mój! bosko:D
OdpowiedzUsuńMam podobna ale z markwins international :)
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza samodzielnie kupiona szminka miała właśnie taki kolor (i chyba nazwę też) :) ale dziś już nie wybrałabym brązu na usta:)
OdpowiedzUsuńja wolę czerwienie, ale mimo wszystko podoba mi się ta szminka :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ciut za ciemna.. wolę delikutasniejsze kolory :)
OdpowiedzUsuńNa nadgarstku prezentuje się ładnie, ale na ustach zdecydowanie zbyt ciemna jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńja z brązem na ustach wyglądam na chorą ;P
OdpowiedzUsuńBrązy niestety nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńOj,dla mnie stanowczo zbyt ciemna ;-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Koleżankę z Malinowego Klubu i z przyjemnością dodaję do obserwowanych :-).
MÓJ KOLOR <3
OdpowiedzUsuńmam toffi i przymierzam sie do recenzji...mi jednak ona zupełnie nie podpasowała ;)
OdpowiedzUsuńsmacznie wygląda , zapewne zaraz bym ją zjadła :P
OdpowiedzUsuńZa brązami na ustach nie przepadam, ale na Twoich ustach kolor wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ojj kiedy ja miałam ostatnio szminkę na ustach hehe wieki temu!
OdpowiedzUsuńNiestety nie mój kolorek.:P
OdpowiedzUsuńU Ciebie ładnie wygląda.:)