Esencja Przeciw Starzeniu Się Skóry 30+,
Soraya, Art&Diamonds
Wygładzająca maseczka - mikrodermabrazja 30+
Wygładzająca maseczka z efektem mikrodembrazji delikatnie oczyszcza oraz przyspiesza regenerację naskórka. Pobudza proces złuszczania obumarłych komórek oraz stymuluje wzrost nowych. Skóra staje się gładsza, bardziej elastyczna i promienna. Spektakularne efekty zapewnia nowoczesna, doskonale skomponowana formuła. Zawiera ona innowacyjne składnikiaktywne, dostosowane do indywidualnych potrzeb skóry.
Diamentowy Pył – zmikronizowne kryształy diamentu (symbolu piękna, elegancji i ideału). Sprawiają, że skóra nabiera wyjątkowego blasku, staje się optycznie wygładzona i odmłodzona. Tarcza Antyrodnikowa – kompleksowy system, który dezaktywuje wolne rodniki, odpowiedzialne za starzenie się skóry oraz chroni jej strukturę przed uszkodzeniami. Blokuje procesy wiotczenia powodując, że skóra zachowuje atrakcyjny wygląd i młodzieńczą sprężystość. IBR Dormin – ekstrakt z cebulek narcyza, charakteryzujący się wysokim stężeniem dormin - hormonów roślinnych, które opóźniają procesy starzenia. Spowalnia poliferację komórek, odpowiedzialną za starzenie się skóry. Zapewniają długotrwały młody i zdrowy wygląd. Keratoline – enzym proteolityczny przyspieszający złuszczanie, a tym samym odnowę naskórka. Ultra Expert 5D – kompleks ukierunkowany na walkę z 5 rodzajami zmarszczek (mimiczne, statyczne, grawitacyjne, genetyczne, strukturalne). Skutecznie hamuje powstawanie zmarszczek, zmniejsza ich ilość, powierzchnię oraz głębokość.
Sposób użycia: Nałóż cienką warstwę na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Omijaj okolice oczu. delikatnie wmasuj. Pozostaw do wchłonięcia. Przy skórze wrażliwej stosuj raz w tygodniu. Przy skórze normalnej , tłustej, mieszanej stosuj co drugi dzień. 50ml/21zł
Moja opinia:
Wspominałam wcześniej, że Soraya nie budzi we mnie zaufania i sama nie kupiłabym takiej maseczki. Dostałam ją od mamy - z lekkim zdziwieniem przyjęłam;). Samo słowo "mikrodembrazja" kojarzy mi się inaczej, jak tutaj mamy w zastosowaniu. Ponadto "maseczka" ... . Jedno plus drugie - byłam pewna, że będzie trzeba nałożyć i po jakimś czasie zmyć. A jednak się myliłam.
Konkretnie po kolei:
Opakowanie: Ładna buteleczka z pompką zapakowana w pudełeczko.
Dołączona jest obszerna ulotka o produktach firmy.
Bardzo dobrze się esencję dozuje, z łatwością naciska. Nie za dużo, delikatnie; nic nie marnuje się wtedy.
Zapach ma przyjemny, delikatny, miły dla noska. Konsystencja lekka, koloru białego.
Esencji używam dwa, albo trzy razy w tygodniu zamiast kremu na noc.
Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona ;-)))
Nie uczula, nie podrażnia, nie zapycha.
Wspaniale się wchłania, nie lepi się. Nie pozostawia tłustego filmu. Nawilża mocno!
Czuję ulgę na skórze nie tylko po zastosowaniu, ale i wiele godzin później. Faktycznie działa: skóra jest gładka, bardziej elastyczna i promienna. Rankiem mocno zadbana. Ta emulsja jednak w nocy dba o zdrowy i młody wygląd.
Widzę poprawę kondycji mojej skóry; na twarzy, szyi i dekolcie. Naprawdę DZIAŁA!
Z wydajnością trochę kiepsko. Bowiem już się kończy - choć przyznam, że mąż trochę mi podbierał ;). Jednak cena jest niewielka - z pewnością jeszcze ją sobie sprawię. Naprawdę dobrze mi służy.
Z ręką na sercu mogę polecić osobom po 30-stce. Sprawdźcie same:-)
51 komentarzy
do 30-stki mi jeszcze trochę brakuje, ale może znajdę wśród produktów Soraya jakiś podobny kosmetyk, odpowiedni do mojego wieku :)
OdpowiedzUsuńciekawa byłam Twojej opinii o tej maseczce ... chętnie bym ją wypróbowała na sobie, fajnie, że ma opakowanie z pompką, no i szybko się kończy, a to dla mnie plus bo lubię zmieniać maseczki :-) chociaż ostatnio nie mogę jakoś wygospodarować czasu na zrobienie sobie maseczki :-(
OdpowiedzUsuńMoże w weekend Anenia znajdziesz chwilkę dla siebie...na maseczkę:-)))
UsuńNo nieźle się prezentuje. Ja uwielbiam maseczki, ale zanim kupię kolejną, muszę zużyć już te co mam :)
OdpowiedzUsuńO kurczaki to ja w takim razie dopisuje ja do zakupow w Polsce ;-)
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie nie mam zbyt dobrej opinii o Soraya i sama też bym jej nie kupiła.
OdpowiedzUsuńHmm... Jak na razie mi nie są potrzebne, ale kiedyś może skorzystam :)
OdpowiedzUsuńobbserwuję i liczę na rewanżyk !:D
http://pictures-of-my-world.blogspot.com/
ja ostatnio zainwestowalam w naturalne, organiczne maseczki...zobaczymy czy wyjdzie mi to na zdrowie:)))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Ivona:-)))
Usuńmoze sprezentuje ja mamie;)
OdpowiedzUsuńProdukty Soraya są bardzo dobre,już nie raz się o tym przekonałam:)
OdpowiedzUsuńPod jednym względem nie cierpię swoich 22 lat - dla cery +20 nie ma praktycznie kosmetyków przeciw starzeniu się/zmarszczkom na polskim rynku. A przecież lepiej zapobiegać, niż leczyć. Byłoby miło, gdyby ktoś o tym pomyślał w Polsce.
OdpowiedzUsuńCóż... Czekam jeszcze te 8 lat i może nie zapomnę wypróbować :)
Pozdrawiam
nie mialam :D
OdpowiedzUsuńNie darzę tej marki zaufaniem, niestety.
OdpowiedzUsuńChoć kto wie, może kiedyś się skuszę.
Na pewno dobra może skuszę się do niej.Witam w piątek
OdpowiedzUsuńi życzę samych serdeczności na cały weekend i dużo uśmiechu do łez.
Dziękuję Agatko, wzajemnie:)))
UsuńJeszcze mi trochę brakuje do 30-stki więc poczekam z takimi zabiegami :D
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy produkt, ale spodziewałam się czegoś lepszego. ;) Na pewno nie zakończę przygody z tą marką. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa, choć chyba nie tego szukam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, jednak jeszcze nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńja nie mam nic z sorai:)
OdpowiedzUsuńMało co kupuje ze soraya i pierwszy raz słyszę o tej maseczce
OdpowiedzUsuńmoże ją kiedyś kupię albo kupię dla mojej siostry bo wiekowo dla niej pasuje ;)
również dla Ciebie miłego i udanego weekendu ;* pozdrawiam
Pierwszy raz widzę tę maseczkę, a tak w ogóle dawno nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńProdukt jednak jeszcze nie dla mnie ;)
Kosmetyk raczej nie dla mnie, bo do 30-tki mi jeszcze trochę latek brakuje:p
OdpowiedzUsuńRównież życzę Ci udanego weekendu:*
jak za parę latek będzie nadal dostępna to zakupię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
No proszę. W sumie ja na razie też zbytnio nie mam zaufania do Sorayi, a być może warto by było. Ale z wypróbowaniem podobnie jak część komentatorek, muszę jeszcze poczekać ^^
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, właśnie czekam na paczuszkę z tej firmy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDo 30stki jeszcze mi daleko ale jeżeli nadal będzie dostępna za te kilka lat to kto wie ... ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie dla mnie ze wzgledu na wiek:)
OdpowiedzUsuńhmm fajny produkt hi hi chociaz jeszcze mam czas ;P
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy styczności z tym kosmetykiem ale kto wie, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmnie jeszcze troszkę brakuje do tej maseczki ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
zapraszam do wzajemnej obserwacji :*
No narazie nie musze tego uzywac ale warto znac takie kosmetyki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajny blog obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
Może kupię ją dla mamy, skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tej maseczki, ale skusiłam się na nią, bo kilka lat temu miałam okazję stosować bardzo podobny produkt Soraya, który świetnie działał, ale niestety został wycofany ze sprzedaży :( Mam nadzieję, że z działania tej maseczki również będę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMaggi w porządku, trochę wczoraj ją skrzyczała, bo skoczyła mi na tablice korkową i zniszczyła coś, co było dla mnie ważne (taka pamiąteczka) i nie odzywałam się do niej przez cały dzień, ale potem tak krążyła mi pod nogami, tak mruczała, że musiałam wybaczyć :P
OdpowiedzUsuńświetny blog ! ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ^^
dzastalife.blogspot.com
świetny blog:) wspaniały nagłowek, i ta czciona? możesz powiedzieć czy używasz jakiegoś szablonu czy kodow? czy sama robiłas nagłowek?
OdpowiedzUsuńps.Jesli lubisz konkursy to u mnie do wygrania są bony na buty:) zapraszam
http://justynasinspirations.blogspot.com/2013/02/konkurs-z-mergpl.html
Miałam pomoc ze strony Bobik z bloga: http://kopnij-to.blogspot.com/
UsuńMiło mi, że się podoba:)))
Dziękuję i pozdrawiam:)
niestety nie mam czasu na konkursy, ale zachęcający jes, nie powiem:)
OdpowiedzUsuńRozdanie kosmetyczne u mnie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://youbeautiful-kosmetycznefantazje.blogspot.com/
Zapraszam!
No niestety, musze przyznać, że to maseczka dla mnie. Kupię i spróbuję, zobaczymy, czy u mnie też się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńA jednak jest fajna! No proszę, a wiele dziewczyn podchodzi do kremów Soraya z rezerwą;)
OdpowiedzUsuńno to ja mamie kupie!
OdpowiedzUsuńmuszę się za nią rozejrzeć
OdpowiedzUsuńJeszcze jestem przed "30", ale nie dużo już zostało, więc warto zapoznawać się z takimi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńJeszce nie mój etap :) Dzięki Bogu :)
OdpowiedzUsuńW sumie mój przedział wiekowy (prawie) :) Szkoda tylko,że nie bardzo ufam firmie Soraya - kilka razy kupiłam ich produkt i zrobił mi kuku. Sądzę jednak,że po tylu latach marka mogła sporo zmienić w składach i asortymencie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam do twarzy tylko kosmetyków Soraya. Chętnie przetestuje tą maseczkę.
OdpowiedzUsuń