Widzieliście? Ja jeszcze nie, ale wolałabym obejrzeć w domowym zaciszu.
Wszystko przeczytałam. :-)
Wiem, że niektórzy śmieją się z tego - wyśmiewają i książkę i film.
Ja jednak powiedziałam A - przeczytałam.
I chciałabym powiedzieć B - obejrzeć.
Aby mieć porównanie.
To chyba nic złego :P
Wiem, że niektórzy śmieją się z tego - wyśmiewają i książkę i film.
Ja jednak powiedziałam A - przeczytałam.
I chciałabym powiedzieć B - obejrzeć.
Aby mieć porównanie.
To chyba nic złego :P
Był wielki boom - wszyscy to czytali. Mam to za sobą. Ja w sumie nie jestem aż tak bardzo ciekawa filmu, ale ok, troszkę jestem. Tylko tyle, że jakoś myślę, że film mnie rozczaruje. I wolałabym pozostać przy książkach. Widziałam zwiastun, ale okropnie ciekawa całości nie jestem. Jakoś niekoniecznie! Czytałam komentarze w sieci i bardzo mnie zniechęciły. Dzisiaj to bardzo śmieszne komentarze trafiły mi się - chyba na WP, śmiałam się z koleżanką w pracy, bo obie rozmawiałyśmy na ten temat.
A Wy jak myślicie? Warto?
Powinnam iść do kina, obejrzeć w domu? Czy w ogóle dać sobie spokój?
I pozostać przy wersji książkowej? ;)
****
Jakieś rady?
I pozostać przy wersji książkowej? ;)
****
Jakieś rady?
Pozdrawiam :-)
12 komentarzy
Ja poczekam aż będzie na necie. Obawiam się trochę tego szumu, który był przy ,,Nimfomance". Jak obejrzałam to zrozumiałam czemu służą nadmierne reklamy - zebrać jak najwięcej ludzi obietnicami bez pokrycia na mega nudny film, w którym praktycznie nic się nie działo, był przegadany, aż mi się na nim usnęło.
OdpowiedzUsuńNie widziałam i nie interesuje mnie ten film :)
OdpowiedzUsuńJa też obejrzę w domu. Książki przeczytałam i chcę obejrzeć też film :)
OdpowiedzUsuńpoczekam az będzie na HBO.
OdpowiedzUsuńMnie do filmu jakoś nie ciągnie, w sumie książka, w połowie 2 części również mnie do siebie zniechęciła i tak czeka aż dokończę całość :).
OdpowiedzUsuńczytałam, ale jeszcze nie oglądałam, jak dla mnie trochę za dużo szumu narobili wokół książki jak i filmu, bo mnie aż tak nie porwała ;)
OdpowiedzUsuńpodobno tragedia :D nie rozumiem szału na to
OdpowiedzUsuńCzytałam i książka średnia, znam lepsze z tego gatunku ale film mi się bardzo podobał :) Bardzo fajnie "zrobiony" :)
OdpowiedzUsuńPowiedziałam "A" - bo czytałam wszystkie części, ale żeby powiedzieć "B" jakoś mnie nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńFilm dla mnie żenada.
OdpowiedzUsuńsłyszałam , ze szału nie ma , ale z ciekawości się przejdę :))
OdpowiedzUsuńNo he visto la película quizás cuando la pasen a televisión, si leí los tres libros y solo me gusto el primero porque los dos segundos eran repetitivos se podía haber reducido todo a un libro.
OdpowiedzUsuńUn saludo y bienvenido a mi blog .