Wraz z nadejściem wiosny pojawiła się u mnie szminka Choco Cream od Maybelline. Wydaje się delikatna, taka na co dzień. Zwróciła moją uwagę swoją subtelnością w środku, a także ładnym opakowaniem. Bardzo lubię takie kolorki. Firma także kojarzy mi się pozytywnie. Zakup wydawał się strzałem w dziesiątkę. Takim moim kosmetycznym hitem. Jak okazało się w rzeczywistości?
Choco Cream od Maybelline numer 715 Color Sensational. Ma 3.3g, kosztuje 33 złote. Kupiłam ją w Rossmann.
Opis:
Luksusowy i czysty kolor, podkreślający i dopełniający osobowość kobiety;
system kontroli koloru dzięki nowoczesnemu polimerowi przytwierdzającemu barwniki do ust; formuła z zawartością witaminy E znanej z właściwości przeciw utleniających, aby chronić usta; miód i zmiękczające woski wygładzają oraz zapobiegają uczuciu ściągnięciu ust.
Delikatny odcień jasnego brązu; z lewej strony - pomalowana raz. Z prawej 3 razy. Zdecydowanie raz to za mało, bo są niedociągnięcia. Aby ten kolor ładnie się prezentował musiałam trzy razy użyć szminki, bo wtedy dopiero była zauważalna.
Na moich ustach nie mogło być większych pęknięć. Tylko takie mniejsze daje radę zamalować i nawilżać przy tym. Zapach ma bardzo ładny, kwiatowy i lekko wyczuwalny. Idealnie rozprowadza się, tylko wtedy jeśli usta są nieskazitelne.
Przy małych podrażnieniach daje radę i wspomaga delikatną skórę ust. Delikatnie ją regeneruje. Jak jakiś balsam. Utrzymuje się na ustach około 3 godzin. Niestety zostawia ślady; na przykład na filiżance kawy.
Pomimo, że ma świetną konsystencję i potrafi nawilżać nie jestem do końca przekonana. Nawilżenie jest co prawda długotrwałe. Usta się regenerują, stają się wyraziste. Co dziwne, ten kolor mnie rozczarował. Jest zbyt jasny i wygląda bardzo blado. Tak nienaturalnie wręcz.
Ciut ciemniejszy odcień byłby o niebo lepszy tej kremowej szminki. Nie był to strzał w dziesiątkę, ani kosmetyczny hit. Jednak absolutnym bublem nazwać szminki nie można. Plusy za zapach, konsystencję i nawilżenie drobnych niedoskonałości. Jednak muszę poszukać czegoś lepszego, ponieważ do końca nie spełniła moich oczekiwań.
4 komentarzy
Ładny kolor. Na codzień idealny. Piszesz, że odrobinę zbyt jasny. Hmmmm... Ja sprawdzę jak przy mojej cerze będzie wygladal
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak sprawdziłby się u Ciebie:)
UsuńPrzy mojej karnacji ten odcień raczej nie wyglądałby dobrze. :)
OdpowiedzUsuńNo może i tak.
Usuń