Witam po przerwie. Dzisiaj Fantasy Mask. Sówka Łamigłówka -maska na tkaninie "Regeneracja". Kolejna maseczka z Biedry Be Beauty z nadrukiem. Zawierająca ekstrakt z pomarańczy oraz olej z Manoi. Czy już ją znacie? Poniżej moja recenzja.
Opakowanie śliczne. Bardzo letnie, spodobało mi się już w sklepie. Zwróciłam uwagę na te kolory. Czy nie prezentuje się fajnie? Kosztuje około 5 złotych.
"Duże oczy, mądra głowa, w nocy łowi, w dzień się schowa..." Odkryj właściwości nowej Fantasy Mask! Sięgnij po sowę, która odkryje przed Tobą moc regeneracji. Bogata w składniki aktywne formuła rozjaśnia przebarwienia oraz pozostawia gładką skórę. Dla każdego rodzaju cery, zwłaszcza suchej i wrażliwej.
Maska dziwnie się dopasowywała do mojej twarzy. Na brodzie i po bokach szczególnie było to uciążliwe. Wokół oczu spoko. Czoło też dobrze opanowane. Pierwsze co po odpakowaniu rzuciło się - to zapach. Bardzo miły i owocowy, niezmiernie zachęcający. Było takie "wow"! Stwierdziłam, że może to być naprawdę fantastyczne Spa dla mojej twarzy. Już wcześniej pokazywałam Wam Czarną owcę z tej serii, która okazała się nijaka.
Z niecierpliwością czekałam na koniec. Po zdjęciu moja skóra była mocno nasączona substancją. Było to bardzo miłe. Nie doznałam podrażnienia, ani lepienia skóry. Zauważyłam, że zniknęły lekkie zaczerwienia z mojej buzi.
Zdecydowanie warto sięgnąć po tę płachtę. Jest regeneracja skóry! Stała się gładka, silnie nawilżona i napięta. Sam nadruk wydaje mi się śmieszny i właściwie nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się działanie. A w tym przypadku jestem zadowolona. Maska spełniła moje oczekiwania. Do wypróbowania mam jeszcze jedną, ciekawe jak się sprawdzi.
Z niecierpliwością czekałam na koniec. Po zdjęciu moja skóra była mocno nasączona substancją. Było to bardzo miłe. Nie doznałam podrażnienia, ani lepienia skóry. Zauważyłam, że zniknęły lekkie zaczerwienia z mojej buzi.
Zdecydowanie warto sięgnąć po tę płachtę. Jest regeneracja skóry! Stała się gładka, silnie nawilżona i napięta. Sam nadruk wydaje mi się śmieszny i właściwie nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się działanie. A w tym przypadku jestem zadowolona. Maska spełniła moje oczekiwania. Do wypróbowania mam jeszcze jedną, ciekawe jak się sprawdzi.
8 komentarzy
Nie znam tych maseczek BeBeauty :) Tą z chęcią bym wypróbowała. Już sam opis zapachu kusi a działanie też ok :)
OdpowiedzUsuńCudna sówka, muszę wypróbować ta maskę
OdpowiedzUsuńJakie urocze opakowanie 😍
OdpowiedzUsuńFajnie że się spisała ,czekam na recenzję kolejnej maski ☺
Pozdrawiam
Lili
Jaka słodka szaszeta
OdpowiedzUsuńJa jak kocham sowy <3 Muszę koniecznie wypróbować tę maskę :)
OdpowiedzUsuńWhat a funny mask!!!
OdpowiedzUsuńWidziałam ją w Biedronce, ale koniec końców się nie skusiłam...
OdpowiedzUsuńUroczo wygląda :)
OdpowiedzUsuń