Dzisiaj dwie maseczki Oriflame z serii "Love Nature". Na zdjęciu po lewej kojąca maseczka z owsem. Po prawej oczyszczająca maseczka z łopianem.
Któraś z Was już je miała? Jakieś wrażenia?
Któraś z Was już je miała? Jakieś wrażenia?
Tam znajdziecie także ich skład.
Mają 10 ml zawartości i kosztują 3,90.
Kojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest miękka i wypełniona. Odpowiednia do cery suchej. Testowana dermatologicznie.
Oczyszczająca, przywracająca równowagę maseczka z łopianem. Nawilżający ekstrakt z łopianu jest bogaty w garbniki, które doskonale oczyszczają skórę. Odpowiednia do cery tłustej. Testowana dermatologicznie.
⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄
⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄⇄
Najpierw sprawdziłam maskę z łopianem. Oczyszczającą saszetkę, która obiecywała wiele. Maseczka ma przyjemny kwiatowy zapach. Przyznam, że nie specjalnie lubię maseczki do zmywania. Ale czasem są takie potrzebne. Nie namęczyłam się z tym jednak, co bardzo mi się spodobało. Myślałam, że oczyści moją skórę w momencie i tak się stało.Efekt mnie zadowolił. Nic nie szczypało,nie spowodowało podrażnień, a skóra poprawiła swój koloryt. Bardzo dobrze została oczyszczona.
Potem sięgnęłam po kojącą kremową maseczkę z owsem. Maska ma kolor biały, a jej kremowa konsystencja bardzo mi się spodobała. Pachnie delikatnie kwiatami. Faktycznie jest kojąca. To zdecydowanie jest zaletą tej maseczki. Nic nie podrażniało. Jest jej dość sporo w opakowaniu, spokojnie wystarczyło na skórę twarzy i szyję. Maska sprawiła, że skóra odpoczęła po całym dniu, poczułam dużą ulgę. Zdecydowanie polecam, ponieważ jest godna wypróbowania. Koi i mocno odżywia.
28 komentarzy
Też wole maseczki w płachcie, fajnie że dały obiecany efekt :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje :)
Buziaki :*
Ja ostatnio wypróbowałam maseczkę z Isany (nawilżającą) bardzo przypadła mi do gustu. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju maseczki. :D Jeśli nadarzy się okazja to chętnie wypróbuję te z Oriflame. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne maseczki
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńMamy idealną pogodę ma maseczkowanie. Jesień jest wyjątkowo kapryśna , co nie wpływa za dobrze na moją cerę. Właśnie się ogarniam i solidnie zabieram za zużywanie wszytkich masek jakie mam w domu
OdpowiedzUsuńZa taką cenę, chyba i ja się na nie skuszę 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Ruszam z kopyta z maseczkowaniem a tych jeszcze nie miałam...
OdpowiedzUsuńod jakiej maseczki zaczniesz?:D
UsuńGreat masks!!!
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii zieloną, źle ją wspominam :(
OdpowiedzUsuńniestety pielęgnacja z tej marki budzi u mnie wiele zastrzeżeń
OdpowiedzUsuńZa taką cenę warto przetestować, chociaż ja przerzuciłam się na maski w płachcie. Wreszcie nie muszę sprzątać caaaałej łazienki po zmyciu maski :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com/
Cena kusi do zakupu, chociaż tak jak Ty wolę maski w płachcie. Tak czy siak chętnie skusiłabym się na te maseczki <3
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestowałabym zaprezentowane maseczki! <3
OdpowiedzUsuńMarkę Oriflame najbardziej lubię za produkty pielęgnujące; to właśnie ich najwięcej przetestowałam .
Pozdrawiam serdecznie!
Ojej, jak ja dawno nie miałam żadnego kosmetyku z Oriflame! Zupełnie zapomniałam o istnieniu tej firmy :) Muszę się przyjrzeć tym maseczkom :)
OdpowiedzUsuńJa najlepiej lubię te maseczki "carbo detox" :)
OdpowiedzUsuńwww.tzanetat.blogspot.com
Ja bardzo lubię domowe maseczki☺
OdpowiedzUsuńJuż bardzo dawno nie miałam niczego z Oriflame :-)
OdpowiedzUsuńmiałam obie ale nie wywarły na mnie większego wrażenia...
OdpowiedzUsuńOstatnio trochę zaniedbałam swoją cerę, która już dawno nie widziała żadnej maseczki. Muszę przyznać, że tych dwóch nie próbowałam mimo, że są w katalogach już długo. Raczej wolę te prostsze rozwiązania - w płacie 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę nadrobić maseczki i zrobić jakieś zakupy w ten weekend :) Z Oriflame niestety już dawno nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńLovely masks!
OdpowiedzUsuńMiałam którąś z tej serii, ale już nie pamiętam co i jak :D
OdpowiedzUsuńmiałam wszystkie 3 ich maski i jak dla mnie kompletne buble ;/
OdpowiedzUsuńJa osobiście nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z Oriflame :)
OdpowiedzUsuńnie znam niestety
OdpowiedzUsuńPolecam świetne Studio Urody w Bydgoszczy: Salon Kosmetyczny Bydgoszcz
OdpowiedzUsuń