"Przed Tobą prawdziwie relaksująca przyjemność – bąbelkowa maseczka o doskonałych właściwościach nawilżających. Aktywny tlen, zawarty w jej recepturze, tworzy w kontakcie ze skórą musującą piankę, która stymuluje mikrocyrkulację i zwiększa wchłanianie substancji aktywnych. W efekcie Twoja skóra będzie intensywnie nawilżona, zregenerowana i wypoczęta."
Kosmetyki AA pokazywałam Wam w poście tutaj. Wśród nich znalazła się właśnie ta nawilżająca maska bąbelkowa; " maska chmurka" - ciekawe kto wymyśla te nazwy... ☺. Są dwie saszetki, 2x 4g za około 8 złotych.
Po przeczytaniu opisu bardzo byłam ciekawa działania. Zastanawiałam się, czy maseczka w formie "bąbelkowej" przypadnie mi do gustu. Jak wiecie uwielbiam maseczki to możecie sobie wyobrazić, że bardzo chętnie po nią sięgnęłam.
Opakowanie wygląda ciekawie, żywe kolory i ta chmurka na przodzie. Dokładny opis, zastosowanie i skład.
Konsystencja maseczki jest żelowa. Ma kolor delikatnego różu. Dość szybko zaczyna "bąbelkować" , czyli pienić się. Jest wystarczająca ilość w saszetce.
Taki specyfik sprawia wielką frajdę, bo pianka tworzy się w momencie i rozprzestrzenia się. Przy tym łaskocze, przesuwa się na twarzy. To uczucie jest bardzo miłe, bo maseczka nie kapie, nie spada z twarzy. Miałam wrażenie, że masuje skórę. Fajne uczucie.
Niestety nawilżenia nie było. Nie było regeneracji i odżywienia. Mogłabym nazwać tę maseczkę śmiało bublem. Chociaż podobała mi się w trakcie aplikacji. Jednak co jak co, liczy się ostateczny efekt. Nie sprawdziła się i nie pozostawiła mojej skóry wypoczętej. No cóż. Wielka szkoda. Macie jakieś wrażenia z tą maseczką "chmurką"?
Niestety nawilżenia nie było. Nie było regeneracji i odżywienia. Mogłabym nazwać tę maseczkę śmiało bublem. Chociaż podobała mi się w trakcie aplikacji. Jednak co jak co, liczy się ostateczny efekt. Nie sprawdziła się i nie pozostawiła mojej skóry wypoczętej. No cóż. Wielka szkoda. Macie jakieś wrażenia z tą maseczką "chmurką"?
22 komentarzy
szata graficzna tego cudaka jest po prostu magiczna.. to pewnie taka zagrywka marketingowa skoro efektu działania nie daje ;p
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo zapowiadała się miło :)
OdpowiedzUsuńInteresting maska!
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję tej maseczki, bombelkowy efekt ciekawy, ale również nie doświadczyłam jakiś spektakularnych efektów.
OdpowiedzUsuńLubię bąbelkowe maseczki ,choć i u mnie nie było widać żadnych efektów-najważniejsze jednak że nie szkodzi cerze 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Szkoda, że efektów brak :/
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tę maseczkę i faktycznie była bez szału :(
OdpowiedzUsuńudanego dnia;)
OdpowiedzUsuńLubię takie bąbelkowe maseczki, są urocze! Jednak faktem jest, że efektów po takiej masce brak. Fajnie jest wypróbować taką maseczkę, użyć raz na jakiś czas, ale na dłużą metę lepiej zainwestować w coś lepszego :) Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
rzadko kiedy takie cuda się sprawdzają :D fajnie wyglądają, ale nic więej się ciekawego nie dzieje ;D
OdpowiedzUsuńChyba sobie kupie, bo jest przeslodka
OdpowiedzUsuńMiałam chyba jakąś maseczkę z tej serii :)
OdpowiedzUsuńSkoro nie widać efektów działania, to ja podziękuję. 😊
OdpowiedzUsuńmialam kiedys jedna i potwierdzam
OdpowiedzUsuńWidziałam ją ale jeszcze nie zdecydowałam się przetestować, nie miałam jeszcze żadnej bąbelkowej maski :(
OdpowiedzUsuńTodo se ve estupendo! Muchas gracias por tus visitas , es un placer verte por mi blog ! Que tengas Feliz Navidad ! 🎄🎄🎄 ( No se si me pasaré por aquí hasta entonces ) ☃️🦌🎅
OdpowiedzUsuńTe bombelkowe maski są fajne. Ale jeśli nie nawilża, to bym się nie skusił am :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie super :d
OdpowiedzUsuńSzkoda, że całym działaniem było łaskotanie skóry, a opakowanie zapowiadało się tak dobrze!
OdpowiedzUsuńA o niej jeszcze nie słyszałam. Nazwa dodaje jej lekkości...
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maseczki, ale szkoda, że się nie sprawdziła. Po opakowaniu bym ją kupiła :)
OdpowiedzUsuńTej nie miałam :)
OdpowiedzUsuń