7 grudnia 2019

BELL - MATOWA POMADKA W PŁYNIE

 Tym razem prezentuję Wam matową pomadkę w płynie od Bell. Prawda, że ładnie się prezentuje? Mat Liquid LIPS Romance. Małe, śliczne, w sam raz do torebki. Czy kolor nie jest zbyt intensywny, jak Wam się wydaje? 
Pomadka w płynie od Bell - numer 04 Romance. Niby niepozorna, a pierwsze wrażenie sprawia, że jednak jest coś w niej. Wydaje się mocna i intensywna. Jak jest? Sprawdziłam. 12ml w cenie około 10 złotych. Czy warto?
 Opakowanie śliczne, piękny kolor, bardzo mi się spodobało od razu. Malutka pomadka, a jednak coś w sobie miała. Troszkę ciężko się odkręca, ale z czasem jest lepiej. Jednak nie otworzy się "sama" w torebce". 
Kolor jest niesamowity. Niby różowy, niby to czerwony. Może być delikatnie zauważalny, a może jednak zbyt intensywny? Na pewno wykończenie jest matowe. Co bardzo mi się podoba. 
Jak dla mnie na początku był bardzo mocny, tak mi się zdawało. Jednak po czasie stwierdziłam, że po aplikacji tak go już nie odbieram. Kolor jest łagodniejszy zdecydowanie. 
Po dłuższej chwili okazał się genialny! Owszem, kolor rzucał się w oczy, ale jakby nie agresywnie. Usta były pięknie podkreślone! Wyglądały soczyście, pięknie wyeksponowane, no świetny efekt.
Pomadka w płynie od Bell ma piękny kwiatowy zapach. Wygląda na gęsty, ale nakłada się równomiernie, bez problemu, rozprowadza się wręcz idealnie. Pozostawia cieniutką warstwę. Jest chwila, gdy usta błyszczą, ale to naprawdę jest krótki moment. Przy tym nie ma lepkości, w mig zasycha, nie pozostawiając żadnych grudek, ani nic podobnego.Nakładałam na lekko podrażnione usta i nie widać nic. Co więcej, pielęgnuje spierzchniętą skórę.    
Na ustach utrzymuje się około 8 godzin. W tym czasie jadłam i piłam. Zostawia ślad na filiżance po kawie. Ale to nic. Troszkę "się wyjada" w wewnątrz ust. Ale to nie jest spektakularny widok. Nie przeszkadza.
Po wielu godzinach usta wyglądają przepięknie, są bardzo nawilżone, bo ta pomadka nie tylko nie wysusza, ale delikatnie nawilża. Fajnie, że jest taki efekt. Nie ma problemu po użyciu, aby regenerować usta. 
Zmywanie: jeśli chcecie ją na szybko zetrzeć chusteczką, wacikiem - to sorry. Nie da razy całości się pozbyć. Nie ma oczywiście problemu ze specyfikiem do demakijażu. Może nawet być to płyn micelarny. Wtedy spokojnie można zmyć. Tylko co? Głupio napiszę, ale szkoda mi tego koloru. Naprawdę jest wyśmienity i bardzo mi się podoba. 
Podsumowując: świetny kolor, szybkie zastyganie. Bardzo dobra trwałość. Ślicznie się prezentuje w opakowaniu, ale dopiero więcej pokaże po każdej aplikacji. Naprawdę warto. Bo jak wspomniałam wyżej nie wysusza, nie lepi się, a to jest genialne. 
Bell - spróbuję innych pomadek w płynie i sprawdzę czy to był jedyny jakiś fantastyczny upiększacz ust, czy może będzie coś jeszcze lepszego? A Wy miałyście te pomadki od Bell? 

16 komentarzy

  1. Lovely Matowa Pomadka, Kasia! Thank you!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Bell nie miałam matowej pomadki w płynie. Może się skuszę, skoro piszesz, że jest taka fajna :) Ale wolałabym delikatniejszy kolor, takie kolorki jak ten Twój używam na wyjścia lub jakieś okazje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Extra kolorek taki soczysty, podoba mi się <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny kolor, choć nie wiem, czy dla mnie nie byłby jednak zbyt mocny i przez to nie prezentowałby się tak dobrze jak powinien. Dla siebie wybrałabym więc delikatniejszy róż bądź coś z brązu lub beżu. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie dawno nie miałam nic Bell :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam identyczną pomadkę :) Lubie te pomadki Bell :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubie wyraziste kolory

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny kolor. Plus za to, że długo trzyma się na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o ciekawy produkt! i kolor mnie bardzo zachwycił!

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ten kolor, ale oddałam, bo mi nie pasował.
    Ma też inny i ten lubię.
    Bardzo fajna pomadka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie ma piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor jest piękny, niestety nie dla mnie. Miałam kiedyś pomadkę z Bell i byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  14. ostatnio polubiłam się z matowymi pomadkami więc chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń