Opis i skład na zdjęciu poniżej. Maska -płachta ma 23ml i kosztuje około 8 złotych. Dostępna jest w Rossmann. Piękne opakowanie, które mocno zachęca do sprawdzenia i przekonania się, czy na serio jest tego warta.
Propolis - sama nazwa podoba mi się bardzo!
Właściwości odżywcze - jeszcze bardziej!!
Liczy się oczywiście efekt!!!
Propolis - sama nazwa podoba mi się bardzo!
Właściwości odżywcze - jeszcze bardziej!!
Liczy się oczywiście efekt!!!
Pierwsze wrażenie - wow! Opakowanie świetne, estetyczne - bardzo mi się spodobało. Choć wiadomo, że liczy się działanie, ale to nie jest najważniejsze. Jednak na pierwszym miejscu istotna sprawa to alergia, uczulenie, podrażnienia. Czy coś takiego się przytrafiło? Nie. Nic takiego nie miało miejsca.
Płachta jest w kolorze białym, jak i emulsja nią nasączoną. Jest jej naprawdę sporo. Maska nakłada się bezproblemowo, jest to przyjemny moment w codziennej pielęgnacji. Trzyma się mocno i nie zsuwa się. Dopasowuje się wręcz idealnie.
Pachnie delikatnie - kwiatowo. Pierwsze wrażenie - superowe.
Czas aplikacji minął bardzo szybko. Zajęłam się czymś, nie siedziałam i nie oddawałam się wyłącznie relaksowi, bo miałam jeszcze wiele do zrobienia. Czułam wtedy ulgę na mojej skórze.
Maseczka bardzo dobrze się spisała. Nie pozostawiła lepkiej skóry, a świeżą. Taka mała chwila przyjemności, a poprawiła nie tylko komfort skóry, ale i humor 😆 . Aksamit i wygładzenie. Świetnie nawilżyła.
Myślę, że mogę ją Wam polecić. Ja byłam zadowolona, moja skóra również. Jeśli jeszcze jej nie miałyście sprawdźcie przy okazji. Jest godna wypróbowania.
Poznajcie też Dr. Mola Peppermint Cream.
Płachta jest w kolorze białym, jak i emulsja nią nasączoną. Jest jej naprawdę sporo. Maska nakłada się bezproblemowo, jest to przyjemny moment w codziennej pielęgnacji. Trzyma się mocno i nie zsuwa się. Dopasowuje się wręcz idealnie.
Pachnie delikatnie - kwiatowo. Pierwsze wrażenie - superowe.
Czas aplikacji minął bardzo szybko. Zajęłam się czymś, nie siedziałam i nie oddawałam się wyłącznie relaksowi, bo miałam jeszcze wiele do zrobienia. Czułam wtedy ulgę na mojej skórze.
Maseczka bardzo dobrze się spisała. Nie pozostawiła lepkiej skóry, a świeżą. Taka mała chwila przyjemności, a poprawiła nie tylko komfort skóry, ale i humor 😆 . Aksamit i wygładzenie. Świetnie nawilżyła.
Myślę, że mogę ją Wam polecić. Ja byłam zadowolona, moja skóra również. Jeśli jeszcze jej nie miałyście sprawdźcie przy okazji. Jest godna wypróbowania.
Poznajcie też Dr. Mola Peppermint Cream.
19 komentarzy
Я очень люблю разные виды крема! Спасибо, Касия, за совет!
OdpowiedzUsuńThanks for your review 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że polubiłabym tą maseczkę, gdyby u mnie były takie same efekty jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńgreat product dear
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze przy okazji zakupów :).
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto! :)
UsuńSkoro polecasz ,chętnie ją wypróbuję 🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
:) Lili pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNie spotkałam się jeszcze z tym produktem, ale muszę przyznać,
OdpowiedzUsuńże bardzo mnie zaciekawił, więc chętnie przetestuję :D
Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
muszę dziś jakąś maseczkę na ryjek nałożyć:)
OdpowiedzUsuńJaką nałożyłaś na ryjek?
UsuńMasz chyba slabosc do uroczych opakowan😉
OdpowiedzUsuńOwszem mam, wielką Joasiu:)
UsuńHi, nice post. I follow you #588 ,follow back?
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
fajna ta maska!:) zreszta ja kocham maseczki wszelkiej maści:)
OdpowiedzUsuńPropolis to mi się kojarzy z tabletkami na gardło, a maseczka dość ciekawa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe skojarzenie Aga, jakoś tabletek na gardło nie używam, ale faktycznie takie są. Pozdrawiam :)
UsuńNie miałam tej maski w płachcie :)
OdpowiedzUsuńwhat an exceptional post, this is lovely
OdpowiedzUsuńFührerschein kaufen
kupić prawo jazdy
Buy ielts & pte