Czy znacie ten specyfik?
Oczyszczającą wodę micelarną z węglem japońskim pokazywałam Wam tutaj. To woda Kosmetyki AA.
"Odświeżenie, zmniejszenie widoczności porów."
Butelka nie wygląda za ciekawie. Jakaś taka ponura, mało energiczna. Ten fiolet, który widać na opakowaniu to folia na buteleczce. Płyn jest przeźroczysty, taka woda z dodatkiem węgla, lekko przymulona, ale jednak prześwituje.
Opakowanie niespecjalnie zachęca, ale czasem to sprawia, że produkt okazuje się strzałem w dziesiątkę. Jak tym razem?
Pojemność 400 ml/około 18 złotych. Dostępna w Rossmannie.
Poznajcie dokładne działanie, skład i opis;
Woda ma działanie oczyszczające, gdy stosujemy ją dwa razy dziennie; rano i wieczorem. Fajnie, że nie trzeba jej zmywać. Myślałam, że może jednak skóra będzie się lepić, ale nic takiego nie zdarzyło się.
Bardzo dobre działanie oczyszczająco - odświeżające. Nie uczula, nie podrażnia. Pozostawia skórą orzeźwioną, czystą i gładką. Ma specyficzny zapach apteczny, całe szczęście, że delikatny, nie nachalny. Bardzo dobra wydajność. Butelka o pojemności 400 ml to dobra sprawa. Używanie na co dzień rano i wieczorem - warto zaopatrzyć się w większe opakowanie.
Nie jestem pewna, czy ten zapach przypasuje innym osobom. Mnie nie przeszkadzał. Pojemność jest spora, a działanie dla mnie wystarczające. Lekko peelinguje, zmniejsza widoczność porów. Skóra pozostaje świetnie oczyszczona. Bardzo dobrze usuwa makijaż. Wszelkie zanieczyszczenia usuwa skutecznie.
Świetny produkt. Bardzo mi się spodobał. Z pewnością jeszcze kupię, ale najpierw spróbuję AA nawilżającej wody micelarnej z aloesem, którą mam w zapasach.
A jak u Was z tego typu specyfikami?
Jacyś ulubieńcy na tę chwilę?
24 komentarzy
Lubię ich kosmetyki, ale tego płynu nie znam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, szczerze mówiąc dawno nic tej marki nie używałam :)
OdpowiedzUsuńWoda is very nice!
OdpowiedzUsuńAle ma kolorek :D ostatnio polubiłam sie z kosmetykami z węglem ale płynu micelarnego z węglem jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go w Rossmannie, ale jakoś szczególnie mnie nie kusi. Aktualnie używam płyn micelarny z BasicLab i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńZ węglem mam tylko peeling. Ten płyn widze pierwszy raz, choć marka jest mi znana ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki od AA :) Aktualnie mam poczęte aż dwa płyny, więc muszę je skończyć. :(
OdpowiedzUsuńchyba jeszcze nie stosowałam żadnego kosmetyku AA. Jednakże ta woda micelarna to bardzo ciekawy produkt. Chociaż jestem zwolenniczką takich płynów w sprayu by nie zużywać wacików to chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z węglem ♥
OdpowiedzUsuńwow, fjanie, że jesteś zaodowlona! dośc ciekawy produkt, w sumie nie miałam jeszcze żadnej wody w kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńO super! nie znam tego produktu ale zaciekawiłaś mnie nim ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś wodę micelarna z AA i miło ją wspominam 😀
OdpowiedzUsuńTą też chętnie wypróbuję 😀
Na chwilę obecną ulubieńców, w tej kategorii u mnie brak 😀
Pozdrawiam
Lili
Ja obecnie używam innej wersji tej wody micelarnej - z sodą oczyszczoną - do skóry tłustej i mieszanej :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego kosmetyku,poki co mam swoje zapasy do wykorzystania:)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPłyny micelarne trzeba zmywać, nie wiem dlaczego producenci o tym nie piszą. Micele to przecież detergenty, zostając niewypłukane na skórze wysuszają ją i mogą podrażnić. Za AA nie przepadam, ale cieszę się że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się wcześniej z tym produktem, ale chętnie bym przetestowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Produkt prezentuje się super, nie słyszałam o nim wcześniej mimo że firmę znam :)
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Ja już dawno nic tej marki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKażdą wodę micelarną trzeba zmywać, nawet jak producent mówi inaczej.
OdpowiedzUsuńTej nie znam, ale fajnie że jest skuteczna.
To może być faktycznie coś dobrego :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że zainteresowałaś mnie bardzo tą wodą. Widzę, że węgiel ostatnio modny.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tego produktu, ale chętnie przetestuję! :)
OdpowiedzUsuńMuszę dokładnie rozejrzeć się na dziale kosmetycznym, bo chyba nigdzie jej nie widziałam
OdpowiedzUsuń