EKSTRAKT Z LOTOSU – zapewnia skórze wszechstronną i wielopoziomowa pielęgnację; jest bogaty w witaminy, minerały i antyoksydanty, działa biostymulująco, wspomaga regenerację naskórka i wspiera go w walce z oznakami starzenia, wyraźnie zmiękcza, wygładza i rewitalizuje.
OLEJ RYŻOWY – otrzymywany z otrębów ryżowych, zawiera witaminę E zwaną „witaminą młodości” oraz kwasy Omega 3 i 6, dzięki czemu wykazuje działanie przeciwstarzeniowe i antyoksydacyjne; zmiękcza i wygładza naskórek. Krem ma pojemność 200 ml i kosztuje około 16 złotych.
Krem daje efekt zregenerowanej, satynowej i pięknie wygładzonej skóry, jedwabistej i miękkiej, o odurzającym kwiatowym zapachu.
Zachwyć się: intensywnym kwiatowym zapachem, wspaniałymi formułami, kremową konsystencją, która szybko się wchłania oraz przyjemnym roślinnym designem.
Aqua (Water), Ethylhexyl Stearate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Cetearyl Ethylhexanoate, Caprylic/Capric Triglyceride, Ceteareth-18, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Glyceryl Stearate, Isododecane, Hydrogenated Tetradecenyl/Methylpentadecene, Lotus Corniculatus Flower Extract, Betaine, Tocopheryl Acetate, Dimethicone, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Parfum (Fragrance), Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, CI 17200.
33 komentarzy
Bielenda to moja ulubiona marka. Tego balsamu jeszcze nie miałam,a chętnie wypróbuję. Po pierwszych reklamach zaczęłam pytać o te balsamy w drogerii,ale wtedy jeszcze ich nie mieli.Myślę,że teraz już są. Mam aktualnie w użyciu krem liftingujący Bielendy o takim delikatnym różowym kolorze i jestem zachwycona. Balsam będzie, więc dopełnieniem.Kremów, balsamów i żelów pod prysznic mam zazwyczaj kilka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Miłej niedzieli
Koniecznie wypróbuj ten balsam. Ja Bielendę uwielbiam, choć przyznam, że parę razy się zawiodłam. Jednak zawsze chętnie kupuję te kosmetyki, bo są mi bliskie.
UsuńIt sounds great!!!
OdpowiedzUsuńThats whrite :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie znam go ale chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym zapachem :) Może wypróbuje bo zapowiada się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńZ całego serca polecam Agatko. Jest wspaniały.
UsuńI think this Japan cream is useful!
OdpowiedzUsuńIs fantastic. I recommend highly.
UsuńJapanese products sound good...
OdpowiedzUsuńHave a great day
Po raz pierwszy słyszę o tym kremie.
OdpowiedzUsuńSą jeszcze inne wersje.
UsuńCiekawy skład. Muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńBardzo gorąco polecam :) Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz.
UsuńZapiszę na listę ;))
OdpowiedzUsuńZapisz koniecznie Paulinko :)
UsuńKoniecznie muszę go wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńMartyna koniecznie. Myślę, że będziesz zadowolona.
UsuńMam inną wersję tego kremu i jest super :)
OdpowiedzUsuńFajnie, a jaką masz wersję? Ja mam nawilżenie monoi+proteiny jedwabiu, właśnie go testuję :)
UsuńDawno nie testowałam nic do ciała od bielendy. Przekonałaś mnie że warto spróbować, lubię lekkie konsystencje połączone ze skutecznym nawilżeniem :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie wypróbuj, jest naprawdę wspaniały.
UsuńBardzo estetyczne opakowanie
OdpowiedzUsuńJest piękne, w ślicznych kolorach :)
UsuńJuż dla samego zapachu mam ochotę go poznać :)
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz się :) Jest godny polecenia.
Usuńmasz rację, opakowanie jest prześliczne, już chce go mieć:)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić osobiście. Pachnie i działa świetnie :)
UsuńTeż muszę sobie taki sprawić. Dziękuję więc za polecenie tego kremu. A co do opakowania, faktycznie jest piękne. :)
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo, myślę, że będziesz zadowolona.
UsuńUwielbiam ten krem, chociaż w ręce wpadł mi zupełnie przypadkowo. Ma cudony zapach, mogę się zgodzić. Nie wiem czy wiesz ale jest jeszcze inny krem z tej samej serii, tylko ma niebieskie opakowanie (nie pamiętam składników, ale w najbliższym czasie postaram się go wypróbować)
OdpowiedzUsuń