Mam tym razem dla Was recenzję o zapachu mango od Cien z Lidla. Soczyste mango - pianka do mycia rąk. U mnie zawsze oprócz tradycyjnych kostek mydła są żele, a tym razem wpadła pianka. Jak się sprawdziła? Zapraszam do przeczytania mojej opinii na ten temat.
Opis i składniki na zdjęciu poniżej.
Pianka ma 300 ml i kosztuje około 4 złotych.
Opakowanie to plastikowa buteleczka z pompką. Buteleczka jest w pięknych, soczystych, energicznych i świeżych kolorach. Oczywiści są tam niej owoce mango. Pompkę wystarczy przekręcić na prawą stronę, aby odblokować ją i korzystać z pianki. Zdecydowanie lekko się to robi, bez problemów. Pianka ma świetną konsystencję, wystarczy jej zaaplikować niewielką ilość. Po prostu raz mocno nacisnąć i już. Pachnie mega fajnie, mocno świeżo, nie czuć sztucznego zapachu. Choć nie przypomina mi mango, to jest soczyście brzoskwiniowa. Bardzo mi się podoba. Szczególnie dlatego, że jest świeża i nie sztuczna. To jest to! Pachnie obłędnie - cudownie!
Genialnie oczyszcza skórę, dba o nawilżenie, nie wysusza jej. A to jak wiecie jest bardzo ważne. I sprzyja temu, że chętnie się po taki kosmetyk sięga.
Dodam, że jak pojawiła się w łazience bardzo zaciekawiła domowników nie tylko wyglądem. Ale przede wszystkim działaniem.
Każdy pytał co to, skąd? Potem twierdząc, że pięknie pachnie i jest delikatna, a jednocześnie łatwa w użyciu. I bardzo dobrze oczyszcza, myje ręce. Pojawiły się też pytania o inne zapachy z tej serii. I już coś kupiłam, co było dostępne w Lidlu, aby zaspokoić nie tylko moją ciekawość, ale przede wszystkim ich.
Jakoś szczególnie nie zauważyłam wygładzenia, ale też niekorzystnego działania na mojej skórze. Pianka jest świetna i nie wysusza. Jest odświeżająca i polecam Was osobiście ją sprawdzić. Nie uczula, nie podrażnia. Ma jedynie przyjemne, świeże działanie.
Znacie jakieś pianki z Cien do mycia rąk? Może akurat soczyste mango? Może znacie wszystkie pianki i macie jakąś ulubioną?
22 komentarzy
Lubię tą firmę, jak będę w Lidlu to rozejrzę się za tą pianką:)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! Uwielbiam kosmetyki o konsystencji pianki i o zapachu mango, które pachnie jak brzoskwinia :D
OdpowiedzUsuńGłównie używam żele, przy okazji spróbuję tej pianki 🙂
OdpowiedzUsuńJak to fajnie, że nie wysusza. Niestety warianty z Biedronki to u mnie robią, więc będę musiała się skierować do Lidla :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą piankę poprzedniej zimy i o boże jaki to był genialny zapach! U mnie tak samo wszyscy się zachwycali, zwłaszcza goście :D. Koniecznie muszę wrócić do tego mydła, nawet jeśli mi nie po drodze do lidla ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam takiej pianki, lecz Twoja rekomendacja skłania do tego, by również zaopatrzyć się w ów produkt, zwłaszcza że cena też bardzo korzystna. Co do opakowania, od razu przyszło mi na myśl radosne, tropikalne lato. :)
OdpowiedzUsuńIt's nice, Kasia! Be beautiful!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z owocami, a z egzotycznymi jak mango jeszcze bardziej. Zachęciłaś mnie do tej pianki. Muszę poprosić córkę, żeby mi ją kupiła w Lidlu. U mnie nie ma tego marketu, a szkoda, bo wiele osób go chwali.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Miłej niedzieli.
Przyznam, że pianki jeszcze nie stosowałam. Ale lubię wszelkiego rodzaju nowości, dlatego chętnie wypróbuję:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję ten produkt :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja jestem wielką fanką pianek do mycia rąk! Są zdecydowanie delikatniejsze, pianka ma lekką przyjemną konsystencję :) A mango musi pachnieć obłędnie! :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydło mango wiec muszę spróbować tą piankę :)
OdpowiedzUsuńWażne, że nie wysusza skóry rąk i ma ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńLubię tę firmę, ale tego produktu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie bywam w Lidlu
OdpowiedzUsuńja bym brała przez zapach:D
OdpowiedzUsuńO marce słyszałam, ale o tym kosmetyku jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńnie znam żadnej pianki, ale chętnie się skuszę przy jakichś następnych zakupach ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach mango w kosmetykach. Znam to mydełko w piance, pięknie pachnie, ale szkoda, że ma SLS...
OdpowiedzUsuńJa używam mydła w płynie i jakoś nie potrafię się przekonać do pianek :)
OdpowiedzUsuńMust be smelling deliciously ❤
OdpowiedzUsuńBlog de la Licorne * Instagram * We♥It