Bielenda, Japan Beauty, japoński krem do ciała, monoi + proteiny jedwabiu, nawilżenie. Hipnotyzujący kwiatowy zapach, japoński sekret satynowo gładkiego ciała.
Japoński Rytuał Piękna łączy pielęgnację z przyjemnością, a tradycję z nowoczesną kosmetologią i dyskretnym luksusem. Japoński krem do ciała bazuje na eleganckich kobiecych składnikach aktywnych znanych z silnych właściwości pielęgnacyjnych: olej monoi - powstaje z połącznia ekstraktu z kwiatów gardenii tahitańskiej i oleju kokosowego; jest dobrze tolerowany przez skórę, posiada właściwości nawilżające, wygładzające i zmiękczające. Pozostawia na jej powierzchni delikatny, jedwabisty film, który wzmacnia naskórek w ochronie przed czynnikami zewnętrznymi. Proteiny jedwabiu - nawilżają, wygładzają i regenerują naskórek, chronią przed utratą wilgoci.
Krem daje efekt dobrze nawilżonej, satynowej i pięknie wygładzonej skóry, jedwabistej i miękkiej o odurzającym kwiatowym zapachu. Zachwyć się: intensywnym kwiatowym zapachem, wspaniałymi formułami, kremową konsystencją, która szybko się wchłania oraz przyjemnym roślinnym designem.
Krem ma 200ml i kosztuje około 16 złotych.
14 komentarzy
Ciekawa jestem czy by mi też nie podpasował ten zapach, szkoda, że taki słaby :(
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, ja bym dala mu szansę.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale nie używam raczej takich kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii krem z kwiatem wiśni chyba? Taki w bardziej różowym opakowaniu i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńI love that brand :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Bielenda lubię ale tego kremy nie znam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu. Zaintrygowałaś mnie tym zapachem.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że zapach średni, bo zwracam na to uwagę przy balsamach do ciała ;)
OdpowiedzUsuńZapach jest zawsze kwestią gustu - sądząc z opisu dla mojego nosa powinien być przyjemny.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś japoński krem o zapachu różanym ale też go nie polecę bo miał mdły zapach. Wolę cytrusowe, słodkie też ale nie mdłe🌞
OdpowiedzUsuńNie znałam tego produktu, ale jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szkoda, że zapach psuje efekt, chyba też nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam akurat tego. Szkoda, że zapach nie za ciekawy.
OdpowiedzUsuńoooo, nie widziałam jeszcze tej japońskiej serii z bielendy ;)
OdpowiedzUsuń