VEGAN SOAP - ACTION

Dzisiaj na moim blogu recenzja wegańskich mydełek zakupionych w Action. Bardzo lubię mydła w kostkach, a te mnie mocno zaintrygowały. Jak się sprawdziły? O tym w dalszej części notki. Zapraszam serdecznie.Jakiś czas temu pokazywałam Wam te mydełka tutaj. To trzy rodzaje mydełek przeznaczone do pielęgnacji, mycia ciała oraz twarzy.

Poniżej skład każdego z nich.

Charcoal - mydło z aktywnym węglem.Green Clay & Aloe Vera - zielona glinka, aloes i oliwa z oliwek.Red Clay & Damask Rose - czerwona glinka, róża damasceńska, oliwa z oliwek. Mydełka zapakowane są w kartonowe pudełeczka w kolorze lekkiego różu, szarości i lekko zielonkawe. Każde z nich ma 100g i kosztuje około 5 złotych.

Ostatnio widziałam w Action jeszcze inne wersje, ale póki nie skusiłam się. 

Nie mówię, że nigdy ich nie sprawdzę, na razie zwyczajnie nie koniecznie.  Ich kształt na początku bywa kłopotliwy. Prostokątne mydło ciężko utrzymać w ręce w trakcie kąpieli. Dopiero, gdy je się "wyrobi" w bardziej opływowe kształty jest wygodniej i wydaje się przyjemniej przez to. 

Zapachy typowe dla wegańskich kosmetyków. Delikatne, subtelne, bardzo mi się spodobały. Najmocniejszy zapach ma węglowe mydełko, takie wyraźne, ale miłe. Naturalne przede wszystkim, nic sztucznego. 

Mydła są kremowe, białe (green clay&aloe vera), różowe (red clay&damask rose) i czarne (charcoal). Pienią się średnio, ale nie jest to dla mnie złe. 

Na pierwszym miejscu oceniam mydełko z  zielonej glinki; z aloesem i oliwkami. Na drugim z czerwoną glinką z różą damasceńską z oliwkami. A na końcu pozostawiam węglowe, czarne z aktywnym węglem. 

Nie polecam do stosowania na twarz. Nie służyło mi, bardzo wysuszało. Co dziwne, że myjąc regularnie ciało wysuszenia skóry nie miało miejsca. Pewnie dlatego, że moja skóra na twarzy potrzebuje więcej nawilżenia. 

Tak więc szału nie ma, nie mówię, że nie warto. Myślę, że każdy może sam sprawdzić. Polecać nie polecam, bo nie są to produkty według mnie jakieś ekstra. Nic specjalnego po prostu. 

Wy już je znacie? Jeśli tak to jak Wasze wrażenia?