Należy ją nałożyć na umyte włosy. 10 do 30 minut trzymać, ale to jest sprawa indywidualna. Warto ją także nałożyć przed myciem włosów na lekko zwilżone. Tak około pół godzinki - naprawdę warto - sprawdziłam. Totalna regeneracja włosów. Bardzo polecam ten sposób również stosować.
Maska ma konsystencję białego gęstego kremu. Jest zawarta w plastikowym słoiczku. 100% opakowanie pochodzi z recyklingu. Pachnie delikatnie, kwiatowo, naturalnie i jest bardzo wydajna.
Zdecydowanie poprawia kondycję włosów. Świetnie się rozczesują, zauważyłam, że wypadanie włosów nie jest tak ogromne, jak jakiś czas temu. Niedawno miałam z tym duży problem.
Ale już wspominałam, w którymś poście, że wiele czynników na to się złożyło.
Maska nie obciążała moich włosów. Ze spłukaniem nie miałam żadnych problemów. Kondycja moich włosów się bardzo poprawiła. Są lśniące i miłe w dotyku. Zapach pozostaje na nich, piękny, delikatny, wyczuwalny.
Jeśli macie zniszczone włosy farbowaniem, albo z innego powodu (stres) to proponuję Wam ją stosować razem z innymi ich kosmetykami do regeneracji.
A innym przypominam, że są w ofercie Be Natural inne serie: nawilżająca, wzmacniająca oraz odświeżająca. Jak to mówią, dla każdego coś dobrego. Skusicie się na coś?
12 komentarzy
Thanks for your sharing:)
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńOooo produkt zdecydowanie dla mnie, mam spory problem z wypadaniem włosów. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdzi się u Ciebie, ale myślę, że nie będziesz zawiedziona. Pozdrawiam :)
UsuńBrzmi zachecajaco , chetnie wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, pozdrawiam :)
UsuńTą maską mnie zaciekawiłaś 😊
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńObecnie używam innej wzmacniającej maski, ale tę będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńNo to koniecznie :)
UsuńKoniecznie muszę się jej przyjrzeć i może akurat się skusze. Moje włosy ostatnio żyją swoim życiem. Może i u mnie zadziała i poprawi ich kondycje.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zainteresowana.
Usuń