MISS SPORTY - GEL SHINE

Tym razem przychodzę do was z recenzją lakieru do paznokci. Miss Sporty - Gel Shine. Piękny czerwony kolorek napawa optymizmem. A jak się sprawdził, o tym poniżej. Zapraszam serdecznie na dalszą część wpisu. 

Jest to piękna buteleczka z lakierem Miss Sporty - Gel Shine. Według producenta kolor ma się utrzymywać 10 dni. Jest to kolorek numer 151. Kosztuje około 9 złotych. Ja dawniej bardzo sobie ceniłam lakiery tej marki. Jednak przez jakiś czas nie korzystałam z nich i byłam bardzo ciekawa czy coś się zmieniło.

Lakier ma spory, dość szeroki pędzelek do malowania, co sprawia, że wszystko idzie szybko, sprawnie i poprawnie. Jest to dla mnie bardzo wygodne. Bo lakier rozprowadza się na płytce paznokcia równomiernie. No jest to wygoda, trzeba przyznać. Dzięki temu nie powstają smugi, a efekt jest bardzo ładny. Ogólnie to szybko wysycha, ale potrzebne są dwie warstwy, aby to dobrze wyglądało. Nie widzę z tym problemu, malowanie jest dość przyjemne, bo lakier daje radę. A szybkie wysychanie ułatwia sprawę.

Czy lakier wytrzymuje do 10 dni? No w moim przypadku nie. Choć dbam o paznokcie, biorę suplementy, to tak do trzeciego dnia miałam efekt wow. Potem na końcówkach zaczął się ścierać. Pozwoliłam sobie na domalowanie, ale to nie to samo - wiadomo. Na pewno będzie super na teraz, na jutro, będzie pięknie się prezentował. Żelowe wykończenie jest mocno zauważalne. Ten efekt mi się bardzo spodobał. Kolor wygląda bardzo soczyście, jest to piękna czerwień.

Na dłuższą metę ten żelowy lakier nie daje rady w moim przypadku. No trudno. Kolor jest piękny, efekt początkowy również, ale 10 dni to za dużo powiedziane. Już miałyście lakier Miss Sporty z tej serii? Jeśli tak, jakie są Wasze wrażenia?