Dzisiaj mam dla was recenzję serum Onlybio rozświetlające. Zawiera witaminę C, reishi i granat. Jest wegańskie. Zapraszam na mój dalszy wpis. Pozdrawiam.
Serum z serii Face in Balance. Zapakowane w kartonik serum w szkle z nietypową pompką jak dla mnie. Fajnie to jednak wygląda i jest bardzo praktyczne. Zapach typowo cytrusowy i bardzo naturalny. Łatwo się aplikuje, jest mega wydajny. To serum jest bardzo dobre z rana. Dla mnie działało super.
Serum OnlyBio rozświetlające ma kojące działanie. Reishi jest adaptogenem, który intensywnie nawilża, odżywia i rozświetla. To silny antyoksydant spowalniający procesy starzenia oraz wzmacniający skórę.Witamina C w najbardziej stabilnej postaci (kapsułkowana, w stężeniu 10%) nawadnia i wygładza cerę, ma też działanie antyoksydacyjne. Oprócz tego wpływa na jej koloryt – wyrównuje go oraz redukuje przebarwienia.
Granat Granat silnie regeneruje oraz pomaga zwalczać wolne rodniki. Tym samym przeciwdziała powstawaniu zmarszczek i zwiększa elastyczność skóry. Odpowiada za poprawę kondycji, także cery wrażliwej i naczynkowej.
Serum ma pompkę, która działa idealnie od początku do końca. Ma kolor żółty, pachnie cytrusami. Bardzo mi się to spodobało. Jest mega wydajne. Wygładza skórę i wyrównuje niedoskonałości. A przyznam, że ostatnio trochę się u mnie pojawiały. Zaradziłam temu dzięki OnlyBio.
Sposób użycia: zaaplikuj na dłoń 2-3 krople serum, następnie nałóż je na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Dla najlepszych efektów stosuj przed nałożeniem kremu pielęgnacyjnego.
Skład: Aqua, Propanediol, Glycerin, Coco-Caprylate/Caprate, C15-19 Alkane, Squalane, Decyl Cocoate, Ganoderma Lucidum Extract, Punica Granatum Fruit Extract, Sodium PCA, Caprylyl/Capryl Glucoside, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Hippophae Rhamnoides (Sea Buckthorn) Fruit Oil, Xanthan Gum, Acacia Senegal Gum, Pentylene Glycol, Betaine, Sodium Surfactin, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Tocopherol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Citronellol, Geraniol, Limonene.Serum ma pompkę, która działa idealnie od początku do końca. Ma kolor żółty, pachnie cytrusami. Bardzo mi się to spodobało. Jest mega wydajne. Wygładza skórę i wyrównuje niedoskonałości. A przyznam, że ostatnio trochę się u mnie pojawiały. Zaradziłam temu dzięki OnlyBio.
I mimo, że stosowałam je raz dziennie to poprawa kondycji skóry jest zauważalna. Ma pojemność 30ml i kosztuje około 37 złotych. Naprawdę warto. Miłe uczucie w trakcie stosowania, a efekt jest.
Warto wiedzieć, że Reishi to adaptogeny, które doskonale nawilżają i odżywiają skórę, dodają jej blasku i wspomagają jej odporność na działanie czynników zewnętrznych. Elastyczność mojej skóry zyskała sporo. Serum nie zapycha, a skóra się po użyciu nie lepi. Wchłania się tylko chwilę. Nie pozostawia tłustego filtra, a jedynie zadbaną skórę. Idealne dla mnie było z rana jako baza pod makijaż. Nic się nie rolowało, a skóra wyglądała na wypoczętą.
Uważam, że to serum jest godne polecenia. Ja miałam okazję je sprawdzić dzięki Purebeauty.pl, dziękuję bardzo.
Już je znacie? Jak Wasze doznania z kosmetykami OnlyBio?
11 komentarzy
Mam zamiar go kupić.
OdpowiedzUsuńNie znam, nie używam takich kosmetyków, chociaż gdybym miała jakąś próbkę, to bym chyba spróbowała;)
OdpowiedzUsuńThanks for your review:)
OdpowiedzUsuńLubię tę markę <3
OdpowiedzUsuńLubię tę markę i jestem bardzo zainteresowana tym serum 😊
OdpowiedzUsuńja na razie używam pianki tej firmy, bardzo ją polubiłam może warto wybrukować ich inne produkty ;)
OdpowiedzUsuńOh, how wonderful! I absolutely love the packaging as well.
OdpowiedzUsuńthe creation of beauty is art.
Nie miałam jeszcze żadnego serum do twarzy tej marki, na razie testuję ich kosmetyki do włosów ;)
OdpowiedzUsuńBuon fine settimana.
OdpowiedzUsuńNie znałam, ale chętnie bym się zaprzyjaźniła z tym produktem...
OdpowiedzUsuńUwielbiam OnlyBio , chociaz dotychczas mialam jedynie stycznosc z ich kosmetykami do wlosow. Chetnie poznalabym ten produkt :)
OdpowiedzUsuń